Zadbaj o zagłówki pasażerów
„- Pamiętam wypadek sprzed 30 lat. Samochód uderzył w drzewo, maska była tylko ledwie wgięta, ale wewnątrz znajdował się nieżywy mężczyzna – złamał kark, bo samochód nie miał zagłówków. W takich okolicznościach dochodziło do wyłamania kręgów szyjnych, do przerwania rdzenia kręgowego, a w efekcie do śmierci”.
To fragment naszego wywiadu z doświadczonym ratownikiem medycznym, który opowiadał nam o czarnej przeszłości wypadków drogowych w Polsce. Dzisiaj cytowana powyżej sytuacja również mogłaby mieć miejsce i niestety zdarza się, że ma. Wystarczy, że pasażer nie wysunie zagłówka z oparcia tylnej kanapy. W takiej sytuacji, nawet z pozoru niegroźne uderzenie w tył, może skutkować śmiercią na miejscu.
Problem zazwyczaj nie dotyczy samych kierowców. Najczęściej zagłówek kierowcy jest ustawiony w optymalnej pozycji zwłaszcza, gdy danym autem kieruje tylko on i nie ma potrzeby zmiany ustawień pozycji. Zdecydowanie gorzej jest w przypadku pasażerów, a w szczególności tych siedzących na tylnej kanapie. Przedni fotel pasażera ma zagłówek, który w standardowej pozycji wystaje zdecydowanie ponad oparcie fotela i w nawet najniższym swoim położeniu daje pewien poziom bezpieczeństwa osobom, które zapomniały o dostosowaniu go do swojej sylwetki – mowa o osobach raczej niskich. Zdecydowanie gorzej jest w przypadku miejsc z tyłu, a zwłaszcza w modelach, gdzie zagłówki chowają się w oparciu foteli. Często w takich przypadkach zagłówki są w najniższym możliwym położeniu. Tak jest po prostu wygodniej, gdy samochodem podróżuje jedna lub dwie osoby. Złożone zagłówki pozwalają na szybkie złożenie kanapy i nie ograniczają widoczności przez tylną szybę. Druga strona medalu jest taka, że w przypadku nawet niskiej osoby i złożonego zagłówka, ryzyko uszczerbku na zdrowiu, a nawet śmierci jest bardzo duże, gdy już dojdzie do wypadku. Może bowiem stać się to, co zacytowano we wstępie. Dlatego o ustawieniu zagłówka należy pamiętać zawsze nie tylko jako kierowca, ale również pasażer. Warto też nieświadomym osobom przypominać o konieczności dostosowania wysokości zagłówka do swojej sylwetki (środek zagłówka - środek wysokości głowy).
Odpowiednie ustawienie zagłówków jest bardzo istotne we wszystkich rodzajach wypadków, ale najistotniejsze jest w przypadku uderzeń w tył. Wówczas pasażer uderzonego pojazdu gwałtownie i zazwyczaj bez przygotowania, wciskany jest z dużą siłą w fotel. Prawidłowo ustawiony zagłówek powstrzymuje głowę przed bezwładnym przemieszczeniem się do tyłu i sprawia, że z tego typu wypadków ich uczestnicy wychodzą zupełnie bez szwanku. Tymczasem w 2018 r. w Polsce na skutek uderzenia w tył pojazdu doszło do 3988 wypadków, w których zginęło 207 osób, a 5177 zostało rannych. Te liczby oznaczają, że zapewne wielu poszkodowanych nie miało prawidłowo ustawionych zagłówków. Poniższy film przygotowany przez Škoda szkoła auto pokazuje, jak wielkie znaczenie ma prawidłowe ustawienie zagłówków:
Zagłówki w motoryzacji powszechnie zaczęto stosować w 1969 r w Stanach Zjednoczonych, nieco później w Europie Zachodniej. W Polskich warunkach przez lata sprzedawane i użytkowane były samochody bez tego urządzenia. Na przykład pierwsze modele Fiata 126p nie miały zagłówków w ogóle, ale z uwagi na popularność tego modelu, powstawały akcesoryjne dodatki mające na celu ochronę kręgosłupa w razie wypadku. Nakładki na fotele z funkcją zagłówka, bardzo szybko stały się popularnym dodatkiem do „malucha”. Osobom, które są fanami starych samochodów polecamy podobne rozwiązania.