infoCAR

Jesteś w naszym starym serwisie.

Serwis działa, niedługo wszystkie usługi będą w nowym info-car.pl

Zaloguj się

Motocyklem w spodenkach i japonkach?

Utworzono: 29-05-2014 0:00

Obywatelu, gdzie macie kask? Na bagażniku. A czemu nie na głowie? Przecież nie pada… Ten stary żart przedstawiający rozmowę policjanta z zatrzymanym motocyklistą pokazuje, że to pogoda, a nie kwestie bezpieczeństwa decydowały dawniej o ubiorze motocyklistów. Niestety w wielu przypadkach jest tak nadal.

Upadek bez odpowiedniej odzieży, może zakończyć się bardzo boleśnie, źródło: materiały własne www.info-car.pl

Upadek bez odpowiedniej odzieży, może zakończyć się bardzo boleśnie, źródło: materiały własne www.info-car.pl


Obowiązek jazdy motocyklem w kasku ochronnym znajduje się w polskim prawie już od 1 października 1962 r. Rozporządzenie ministrów komunikacji i spraw wewnętrznych w sprawie ruchu na drogach publicznych regulowało wiele kwestii dotyczących bezpieczeństwa ruchu drogowego. Jedną z nich było ustalenie zasad korzystania z motocykli. W rozporządzeniu czytamy:


„Osoby jadące motocyklami (skuterami) poza granicami administracyjnymi miast i osiedli obowiązane są używać hełmów ochronnych”.


Przepis wchodził w życie w wielkich bólach. Problemem było to, że z dnia na dzień setki tysięcy motocyklistów musiało zaopatrzyć się w kaski. Zapewne dlatego ustawodawca zostawił „furtkę” w przepisach, gdzie dopuszczano jazdę na krótkich trasach bez hełmu ochronnego.


Obecnie w kwestii jazdy w kasku nie ma raczej problemu. Absolutna większość motocyklistów stosuje się do tego obowiązku. Ma to na celu ochronę życia i zdrowia w razie upadku. Problem w tym, że motocyklista mający na głowie nawet najlepszy hełm, ubrany w krótkie spodenki, koszulkę i japonki w razie upadku ma nikłe szanse na wyjście z niego bez szwanku.

Upadek ze skutera również może być groźny

Upadek ze skutera również może być groźny, źródło: materiały własne www.info-car.pl

Ostatnie gorące dni sprawiły, że na ulicach pojawiło się więcej niż zazwyczaj motocyklistów. Wielu z nich wolało ubrać się komfortowo, a nie bezpiecznie. Takie jest jednak ich prawo, bo polskie przepisy nie regulują tego, jak motocyklista ma być ubrany. Dobór odzieży pozostawiono samym zainteresowanym, a ci z roku na rok podchodzą do tematu coraz bardziej odpowiedzialnie.


O tym jak ważna jest odpowiednia odzież ochronna, przekonuje wiele tekstów z prasy fachowej. Można się też przekonać na podstawie poniższego filmu przygotowanego przez francuską organizację do spraw bezpieczeństwa ruchu drogowego. Można też przekonać się na własnej skórze…

Na filmie widzimy symulację upadku motocyklisty w profesjonalnej odzieży ochronnej przy prędkości 30 km/h. Jest to o 15 km/h mniej, niż maksymalna prędkość rozwijana przez motorowery. Następnie prezentowana jest podobna sytuacja, tym razem bez odzieży ochronnej. Na szczęście nie wszystko zostało pokazane, ale łatwo można się domyślić, jaki byłby finał takiego eksperymentu.


Autorzy filmu podkreślają, ze nawet krótka przejażdżka skuterem bez odpowiedniej odzieży, może zakończyć się utratą skóry. Tym bardziej dotyczy to motocyklistów poruszających się z prędkościami znacznie większymi niż 30 km/h.

Podziel się