infoCAR

Jesteś w naszym starym serwisie.

Serwis działa, niedługo wszystkie usługi będą w nowym info-car.pl

Zaloguj się

ITD pozbywa się szarych fotoradarów

Utworzono: 19-09-2013 0:00

Już niebawem z polskich dróg zaczną znikać nieużywane maszty fotoradarów. Na stronie internetowej Generalnej Inspekcji Ruchu Drogowego pojawiło się ogłoszenie o sprzedaży  urządzeń. Wraz z ogłoszeniem ITD opublikowało listę 151 masztów, które w pierwszej kolejności znikną z dróg.

Szry fotoradar na drodze krajowej nr 10, źródło: materiały własne www.info-car.pl

Szry fotoradar na drodze krajowej nr 10, źródło: materiały własne www.info-car.pl


Decyzja ITD jest podyktowana koniecznością wypełnienia postanowień zawartych  w rozporządzeniu Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej w sprawie warunków lokalizacji, sposobu oznakowania i dokonywania pomiarów przez urządzenia rejestrujące z dnia 14 marca 2013 r. W świetle ministerialnych postanowień, do dnia 28 czerwca 2014 r. wszystkie legalnie działające fotoradary stacjonarne muszą być oznakowane w specjalny sposób tak, by były widoczne z dużej odległości. Na drogach pozostaną zatem wyłącznie „żółte” fotoradary. Jest to o tyle dobra informacja,  że wszystkie nowe fotoradary są ustawione wyłącznie w miejscach, gdzie są naprawdę potrzebne. Decyzja o ich lokalizacji została poparta opinią policji oraz statystykami dotyczącymi ruchu drogowego, wypadków itd.  


W przypadku szarych fotoradarów trudno nie odnieść wrażenia, że ich lokalizacja była poparta wyłącznie fiskalnym aspektem sprawy. Wiele z nich ustawionych zostało w miejscach, gdzie najłatwiej o kosztowne zdjęcie – początek/koniec obszaru zabudowanego, zjazd z górki, a czasami nawet były stawiane w szczerym polu. Ciężko też mówić o ich zbawiennym wpływie na bezpieczeństwo ruchu drogowego. Ich obecność na kilkadziesiąt, a nawet kilkaset metrów przed pierwszymi zabudowaniami, w miejscach, gdzie o niebezpieczne sytuacje jest raczej trudno, wzbudzała jedynie złość kierowców i poddawała wątpliwość zasadność stosowania wszystkich tego typu urządzeń w kraju. Teraz wszystkie niepotrzebne, zbędne i niewłaściwie usytuowane maszty znikną , a w ich miejscu nie pojawią się nowe urządzenia. Tam, gdzie zastosowanie fotoradaru było zasadne, ITD. wymieniało urządzenie na nowe lub oznakowywało maszt w sposób zgodny z obowiązującymi obecnie przepisami. Trzeba bowiem podkreślić, że nie wszystkie stare fotoradary, przejęte przez ITD od policji i Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad były usytuowane w miejscach zupełnie chybionych. Część z nich już w 2011 r. została oznakowana żółtą folią, ponieważ ich obecność w danym miejscu była jak najbardziej uzasadniona.


Usunięcie z dróg szarych masztów sprawi, że sytuacja dla kierowców będzie już jasna i czytelna. Obecnie na drogach znajdują się zarówno żółte, jak i szare fotoradary. Jedne robią zdjęcia z tolerancją do +10 km/h, drugie w ogóle nie robią, bo po prostu nie mają wewnątrz urządzenia rejestrującego. Trzeba jednak podkreślić, że mimo swojej ułomności, spełniały rolę prewencyjną. Co prawda znaczna część kierowców wiedziała doskonale, że nieoznakowane fotoradary nie robią zdjęć i świadomie obok nich przekraczali dozwoloną prędkość, ale dla innych były czynnikiem zwiększającym poziom dyscypliny na drodze. Co prawda, jak już wcześniej wspomniano, szare fotoradary ustawiane były często w zupełnie chybionych miejscach, ale i tak pozytywnie wpływały na zmniejszenie prędkości na odcinkach, gdzie nakazywały tego znaki drogowe. Ograniczenia prędkości są bowiem zawsze podyktowane określonymi przesłankami – obszar zabudowany, niebezpieczny zakręt, wyboista droga, skrzyżowania, przejścia dla pieszych itp. Niezależnie od klasy samochodu i tego, jak dobrze radzi sobie na drodze, w takich miejscach noga z gazu powinna być zdjęta. Przy prędkości 90 km/h lub więcej, kierowca nie będzie miał szans, by wyhamować przed dzieckiem, które nagle wtargnie na jezdnię w obszarze zabudowanym, przed samochodem, który wymusi pierwszeństwo, lub przed dziurą, która wyrzuci pojazd poza jezdnię.
 

Puste fotoradary znikną z naszych dróg do połowy 2014 r.

Puste fotoradary znikną z naszych dróg do połowy 2014 r., źródło: materiały własne www.info-car.pl

Patrząc na sprawę z drugiej strony, to wydaje się, że obecność pustych fotoradarów obniżała autorytet tych prawdziwych. Każdy fotoradar jest poprzedzony tablicą D-51 automatyczna kontrola prędkości, zarówno ten prawdziwy, jak i nie.  W większości przypadków ta tablica wskazuje na to, że za nią nie ma czynnego fotoradaru (tak jest obecnie), a kierowcy bagatelizują  tę informację i nie zmniejszają prędkości jazdy. Takie postępowanie zarówno kierowców, jak i służb odpowiedzialnych za nieczynne fotoradary, może  doprowadzić do niejednej tragedii   - cytując przysłowiowe: Nosił wilk razy kilka ponieśli i wilka.


Sprzedaż nieczynnych masztów jest zwykłą procedurą, którą ITD musi wykonać, jest raczej mało prawdopodobne, że na  wszystkie znajdą się chętni – może kilka z nich kupi straż miejska? Kupić pusty fotoradar może jednak każda osoba, która ma na to ochotę. Co prawda cena 3 tys. zł nie jest mała, ale dla osób, które dany fotoradar darzą szczególnym sentymentem, nie powinno stanowić to problemu. Szczęśliwy kupiec musi na własną rękę odkręcić fotoradar od podłoża (pozostawiając fundament), zabrać go do siebie i np. postawić w ogródku. Jeżeli jednak nie na wszystkie maszty znajdą się chętni, wtedy ITD będzie musiała usunąć nieczynne fotoradary na własny koszt i zezłomować.
Obecnie przygotowywana jest kolejna tura sprzedaży urządzeń. Do końca czerwca 2014 r. z dróg znikną ostatnie nieczynne maszty.

Lista masztów, które zostaną usunięte w pierwszej kolejności (xls)
Link do ogłoszenia ITD.

 

Podziel się