Od dłuższego czasu nadwozia samochodów są kształtowane tak, by w razie potrącenia, wyrządzić pieszemu jak najmniejsze szkody. Nie ma już ostrych krawędzi w pasie przednim samochodu, maski pojazdów są ukształtowane tak, by jak najlepiej zamortyzować uderzenie, na podszybiu nie ma już wystających trzpieni wycieraczek, są już nawet pierwsze zewnętrzne poduszki powietrzne dla pieszych. Wszystko to bez wątpienia znacząco wpływa na bezpieczeństwo pieszych i na większą przeżywalność wypadków z ich udziałem, ale zdecydowanie lepiej jest, gdy do wypadku w ogóle nie dochodzi. W tym mają pomóc powstające w Polsce aktywne przejścia dla pieszych, które mają sygnalizować kierowcy, że na przejściu znajduje się człowiek. Przedsięwzięcie jest realizowane przez fundację PZU, która w ramach akcji „Kochasz? Powiedz STOP Wariatom Drogowym” zmodernizuje 20 przejść dla pieszych w różnych częściach kraju – pierwsze już powstały, m.in. w Olsztynie. Miejsca są typowane przez władze samorządowe, a mieszkańcy głosują przez Internet, gdzie ostatecznie ma powstać bezpieczne przejście dla pieszych. W praktyce oznacza to, że zmodernizowane zostaną najniebezpieczniejsze przejścia w danym regionie.

Na czym to polega?

Przejścia zostały „uzbrojone” w światła sygnalizujące, że na przejściu znajdują się piesi, a także  w specjalne maty ułatwiające hamowanie  w bezpośrednim sąsiedztwie przejścia. Działanie systemu najlepiej obrazuje jednak poniższy film:

Aktywne przejścia pomocne będą zwłaszcza po zmierzchu, gdy piesi są najmniej widoczni. Zestaw migających świateł, w tym „kocich oczek” zamontowanych w jezdni, jest aktywowany gdy pieszy znajdzie się na przejściu lub w nawet tuż przed nim. Kierowca jest wówczas informowany, że powinien zatrzymać się i przepuścić osoby chcące przejść przez pasy.

Statystyki policyjne wskakują na to, że  Przejścia dla pieszych są miejscami, gdzie występuje najwięcej potrąceń. W ubiegłym roku na pasach doszło do 3 540 wypadków, w których zginęło 279 osób. Miejsca, gdzie piesi powinni czuć się najbezpieczniej, są dla nich najbardziej śmiercionośne. Modernizacja przejść z pewnością pomoże w ograniczeniu tego zjawiska.