infoCAR

Jesteś w naszym starym serwisie.

Serwis działa, niedługo wszystkie usługi będą w nowym info-car.pl

Zaloguj się

Więcej WORD-ów?

Utworzono: 20-04-2013 0:00

Egzaminy na prawo jazdy można w Polsce zdawać wyłącznie w wojewódzkich ośrodkach ruchu drogowego. Tych jest 49 i są zlokalizowane we wszystkich miastach, które do 1999 roku były miastami wojewódzkimi. Wiele jednak wskazuje na to, że ich grono może się powiększyć. Projekt nowelizacji ustawy o kierujących pojazdami przewiduje utworzenie ośrodków egzaminacyjnych w miastach, gdzie władzę sprawuje prezydent.

Jak do tej pory WORD-y tworzyły oddziały terenowe swoich macierzystych jednostek. Na taki krok zdecydowały się nie tylko duże ośrodki miejskie takie jak np. Katowice, Warszawa, Kraków, Łódź, ale również znacznie mniejszy Wałbrzych, który posiada swój oddział terenowy w oddalonym o niemal 60 km Kłodzku. Oddziały zamiejscowe mają również ośrodki z Gdańska i Torunia. Powstawały one z co najmniej kilku powodów. W przypadku Katowic utworzenie dodatkowych 6 oddziałów zamiejscowych było po prostu koniecznością. Skumulowanie wszystkich egzaminów w Katowicach skutkowałoby paraliżem komunikacyjnym miasta. Nieco inaczej było w przypadku WORD Toruń, który utworzył ośrodek zamiejscowy w Grudziądzu. Tutaj chodziło przede wszystkim o komfort mieszkańców, którzy na egzaminy musieli dojeżdżać niemal 80 km do Torunia lub do Bydgoszczy oddalonej o 70 km.

Od kilku lat ośrodki zamiejscowe nie powstają. Powodem jest bez wątpienia zła kondycja finansowa WORD-ów. Ośrodki egzaminacyjne są bowiem instytucjami, które nie utrzymują się z publicznych pieniędzy. Niemal cały ich dochód składa się z opłat za przeprowadzanie egzaminów na prawo jazdy, a te przez siedem lat pozostawały na niezmienionym poziomie. Tworzenie zamiejscowych ośrodków jest zaś nieopłacalne z biznesowego punktu widzenia. Trzeba zapewnić infrastrukturę, wyposażyć filię w pojazdy egzaminacyjne oraz zatrudnić dodatkowych pracowników, w tym „kosztownych” egzaminatorów.

Teraz o tworzeniu nowych ośrodków egzaminacyjnych mają decydować samorządy. Nie należy jednak spodziewać się, że WORD-y powstaną we wszystkich miastach prezydenckich, które jak do tej pory nie miały ośrodka egzaminacyjnego. Takich miast jest aż 48, czyli o jeden mniej niż liczba dotychczasowych WORD. Poniżej prezentujemy państwu wykaz wszystkich miast prezydenckich, które mogłyby aspirować do utworzenia własnego ośrodka egzaminacyjnego. Miasta uszeregowano wg liczby mieszkańców:

219 300 - Sosnowiec64 596 - Kędzierzyn-Koźle51 646 - Legionowo
187 674 - Zabrze63 889 - Stalowa Wola49 033 - Wodzisław Śląski
143 394 - Ruda Śląska62 022 - Żory48 898 - Puławy
113 007 - Chorzów61 131 - Bełchatów48 590 - Radomsko
95 036 - Jaworzno60 799 - Mielec48 239 - Starogard Gdański
76 137 - Inowrocław60 746 - Tarnowskie Góry47 893 - Skarżysko-Kamienna
74 893 - Mysłowice60 291 - Tczew47 188 - Wejherowo
74 552 - Lubin59 620 - Świdnica46 610 - Kutno
72 455 - Ostrowiec Świętokrzyski58 519 - Piekary Śląskie43 969 - Zduńska Wola
72 403 - Ostrów Wielkopolski57 999 - Zgierz41 143 - Żyrardów
70 712 - Siemianowice Śląskie57 579 - Ełk40 765 - Świnoujście
69 870 - Stargard Szczeciński56 515 - Pruszków40 156 - Oświęcim
69 554 - Gniezno56 484 - Racibórz40 021 - Bolesławiec
69 018 - Pabianice54 091 - Świętochłowice39 207 - Knurów
67 899 - Głogów51 963 - Zawiercie38 460 - Sopot
65 586 - Tomaszów Mazowiecki51 875 - Starachowice

Tabela zawiera dane GUS z 2009 r.

Dodatkowym utrudnieniem dla miast prezydenckich byłoby z pewnością to, że powstanie ośrodka WORD musiałyby sfinansować samorządy z własnych środków. Miejsce do egzaminowania kierowców musi posiadać określoną infrastrukturę, na którą składa się budynek administracyjny z salami do przeprowadzania egzaminów teoretycznych, a także plac manewrowy.

Znacznie mniejszym wydatkiem dla nowego WORD powinny być pojazdy egzaminacyjne. Te dealerzy samochodowi oferują WORD nawet za grosz miesięcznie, więc z wyposażeniem pełnej floty nie powinno być problemu (straty odbijają sobie potem na szkołach jazdy, które kupują ten sam model pojazdu).

Powstanie nowych miejsc do egzaminowania kierowców na pewno skróciłoby dystans do zdobycia „prawka” i to dosłownie. Z takiego rozwiązania powinni się też ucieszyć mieszkańcy miast dziś zakorkowanych przez „elki”. Część kursantów, a co za tym idzie i szkół jazdy, wybrałoby mniejsze miasta, gdzie mogliby się uczyć jazdy i zdać egzamin.

Na zmianie dzisiejszego porządku ucierpiałyby niewątpliwie „stare WORD-y”, dla których oznaczałoby to mniejsze wpływy do kasy. Ucierpieć może też niestety poziom wyszkolenia młodych kierowców, którzy w praktyce nie poznają ruchu ulicznego w większym mieście.

To jednak jak na razie domysły, choć coraz bardziej realne. Prace nad nowelizacją ustawy o kierujących pojazdami w kwestii zwiększenia liczby WORD toczą się już w sejmowej komisji infrastruktury. 

Podziel się