infoCAR

Jesteś w naszym starym serwisie.

Serwis działa, niedługo wszystkie usługi będą w nowym info-car.pl

Zaloguj się

Niebezpieczne przejazdy

Utworzono: 02-10-2013 0:00

Wypadki kolejowe na stałe wpisane są w krajobraz polskich podróży drogowych. Zderzenia pociągów z samochodami zawsze występować będą mogły tam, gdzie droga dla samochodów przecina się z torowiskiem dla pociągów. Niezależnie od tego, jak bardzo strzeżony będzie przejazd, do tragicznych sytuacji dochodzić będzie zawsze.

Strzeżony przejazd kolejowy z zaporami, źródło: materiały własne www.info-car.pl

Strzeżony przejazd kolejowy z zaporami, źródło: materiały własne www.info-car.pl

Jedynym rozwiązaniem problemu wypadków na przejazdach kolejowych jest ich zupełna elimanacja. Najbezpieczniejszym sposobem unikania wypadków jest skierowanie ruchu pojazdów nad lub pod torami kolejowymi. Niestety takich przejazdów jest  w Polsce bardzo niewiele. Zupełnie inaczej jest np. w Wielkiej Brytanii, gdzie kolizyjne przejazdy kolejowe należą do rzadkości. Do rzadkości tym samym należą wypadki kolejowe z udziałem pojazdów drogowych.
Niedawny wypadek kolejowy spod Grodziska Mazowieckiego pokazuje dobitnie, jak niebezpiecznie jest na styku dróg publicznych i kolejowych w naszym kraju.  Nie wnikając w to, na kim leży wina w tym przypadku (to i tak ustalą odpowiednie służby), należy pochylić się nad problemem wypadków drogowo-kolejowych i starać się, by nie dochodziło do nich więcej.


W kwestii infrastruktury niewiele możemy zrobić, by upodobnić ją do tego, co mają Brytyjczycy – skala przedsięwzięcia byłaby po prostu zbyt duża. Należy zatem szukać innych sposobów rozwiązania problemu wypadków na przejazdach kolejowych. 
W Polsce w 2011 roku funkcjonowało ponad 16 000 przejazdów i przejść kolejowych (dane wikipedia.org)


2 700 kategorii A - przejazdy strzeżone z miejsca lub odległości, wyposażone w rogatki zamykające całą szerokość jezdni i chodnik, ewentualnie wyposażone dodatkowo w sygnalizację świetlną. Takie przejazdy stosuje się na najważniejszych drogach  i najbardziej obciążonych liniach.
670 kategorii B - przejazdy z samoczynną sygnalizacją świetlną i półrogatkami (zamykającymi prawy pas ruchu zaporami, umożliwiającymi zjazd z przejazdu pojazdom, które znalazły się na nim w momencie rozpoczęcia zamykania ruchu). Stosowane na mniej obciążonych liniach, na których nie ma konieczności wyznaczania pracownika do strzeżenia przejazdu.
1 300 kategorii C -  przejazdy bez urządzeń w poprzek drogi, wyposażone w sygnalizację świetlną samoczynną bądź obsługiwaną przez pracownika). Znajdują w miejscach, gdzie mimo stosunkowo niewielkiego ruchu potrzebne są zabezpieczenia przed wypadkami.
10 300 kategorii D -  pozbawione urządzeń ostrzegawczych, przejazdy oznaczone jedynie znakami drogowymi. Tego rodzaju skrzyżowania znajdują się w miejscach o niewielkim ruchu i dobrej widoczności, umożliwiającej stwierdzenie kierującemu pojazdem, czy zbliża się pociąg.
520 kategorii E - przejścia kolejowe, wyposażone w barierki i konstrukcje (tzw. labirynty), wymuszające na pieszym sprawdzenie, czy w obu kierunkach nie widać zbliżającego się pociągu
800 kategorii F - niepubliczne przejazdy i przejścia, zasadniczo zamknięte dla ruchu i otwierane na życzenie kierującego. Ta zapora posiada kłódkę i jest dostępna dla właściciela np. do lokomotywowni.


Niestety największą grupę stanowią przejazdy kolejowe, na których kierowca sam musi ocenić sytuację. Jak pozakazują doświadczenia kierujących, w takich miejscach bardzo często brakuje dostatecznej widoczności – zwłaszcza na słabo uczęszczanych drogach. Okolice skrzyżowań dróg publicznych z torami kolejowymi, bywają zarośnięte krzewami lub wysokimi trawami, co znacznie utrudnia obserwację.


Jak wynika ze statystyk policyjnych za 2012 r. na polskich przejazdach kolejowych doszło do 78 wypadków. 57 z nich miało miejsce na przejazdach niestrzeżonych, ale na uwagę zasługuje tutaj fakt, że do aż 21 doszło na przejazdach strzeżonych -  z rogatkami i sygnalizacją! Na przejazdach strzeżonych życie straciło 6 osób, a 17 zostało rannych. Na przejazdach niestrzeżonych sytuacja była znacznie gorsza, w ponad połowie przypadków (33) uderzenie pociągu miało skutek śmiertelny, aż 55 osób odniosło rany.
W przypadku przejazdów strzeżonych, skutki zderzeń zazwyczaj nie są tak tragiczne, jak w przypadku wypadków na przejazdach niestrzeżonych. Głównym czynnikiem, który o tym decyduje jest prędkość, z jaką porusza się pociąg. Przejazdy strzeżone często zlokalizowane są w miastach, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości dla pociągów. Składy zwalniają również przed strzeżonymi przejazdami na bardziej ruchliwych drogach poza obszarem zabudowanym.

Przyczyny wypadków na przejazdach strzeżonych zawsze są szczegółowo badane, śledczy sprawdzają, kto w danej sytuacji zawinił. Niestety w takich miejscach dochodzi do nieszczęśliwych również przez głupotę (bo inaczej tego nie można nazwać) kierowców i pieszych, którzy nie zważając na sygnały i zamknięte rogatki, przejeżdżają lub przechodzą przez tory.  Dla kierowców jest to technicznie wykonalne na przejazdach z półrogatkami, które zamykają prawy pas ruchu. Szybki przegląd nagrań w Internecie pokazuje, że tego typu nadużycia są nader częste. Choćby dlatego raczej nie uda nam się osiągnąć zerowej statystyki w liczbie wypadków na przejazdach.


Niewątpliwie jednak nadal potrzeba dużego zaangażowania, by poprawić stan bezpieczeństwa w tych newralgicznych miejscach. Liczba samochodów w Polsce w ostatnich latach podwoiła się, drogi automatycznie stały się bardziej uczęszczane. Tymczasem w kwestii zabezpieczeń przejazdów kolejowych zmieniło się bardzo niewiele.
Na zmiany w postaci np. zwiększonej liczby przejazdów strzeżonych, zapewne przyjdzie nam jeszcze poczekać. Dlatego tym bardziej powinniśmy stosować się do ogólnych zasad pokonywania torów kolejowych. Zupełnie do tego wystarczy znajomość podstawowego aktu prawnego dla kierowców, jakim jest ustawa Prawo o ruchu drogowym:


Art. 28  1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejazdu kolejowego oraz przejeżdżając przez przejazd, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność. Przed wjechaniem na tory jest on obowiązany upewnić się, czy nie zbliża się pojazd szynowy, oraz przedsięwziąć odpowiednie środki ostrożności, zwłaszcza jeżeli wskutek mgły lub z innych powodów przejrzystość powietrza jest zmniejszona.
2.   Kierujący jest obowiązany prowadzić pojazd z taką prędkością, aby mógł go zatrzymać w bezpiecznym miejscu, gdy nadjeżdża pojazd szynowy lub gdy urządzenie zabezpieczające albo dawany sygnał zabrania wjazdu na przejazd.
 3.  Kierującemu pojazdem zabrania się:
1)   objeżdżania   opuszczonych   zapór   lub   półzapór   oraz   wjeżdżania   na   przejazd,   jeżeli opuszczanie ich zostało rozpoczęte lub podnoszenie nie zostało zakończone;
2)   wjeżdżania   na   przejazd,   jeżeli   po   drugiej   stronie   przejazdu   nie   ma   miejsca   do kontynuowania jazdy;
3)   wyprzedzania pojazdu na przejeździe kolejowym i bezpośrednio przed nim;
4)   omijania pojazdu oczekującego na otwarcie ruchu przez przejazd, jeżeli wymagałoby to wjechania na część jezdni przeznaczoną dla przeciwnego kierunku ruchu.
 4.   W razie unieruchomienia pojazdu na przejeździe kolejowym, kierujący jest obowiązany niezwłocznie usunąć go z przejazdu, a jeżeli nie jest to możliwe, ostrzec kierującego pojazdem szynowym o niebezpieczeństwie.
5.   Kierujący pojazdem lub zespołem pojazdów o długości przekraczającej 10 m, który nie może rozwinąć prędkości większej niż 6 km/h, przed wjazdem na przejazd kolejowy jest obowiązany upewnić się, czy w czasie potrzebnym na przejechanie przez ten przejazd nie nadjedzie pojazd szynowy, lub uzgodnić czas tego przejazdu z dróżnikiem kolejowym.
 6.   Przepisy ust. 1-4 stosuje się odpowiednio przy przejeżdżaniu przez tory tramwajowe; przepis ust. 3 pkt 3 nie dotyczy skrzyżowania lub przejazdu tramwajowego, na którym ruch jest kierowany.

Obecność zapór nie zwalnia kierowcy z obowiązku upewnienia się, czy nie nadjeżdża pociąg. Należy się za każdym razem kierować zasadą ograniczonego zaufania. Ta sam zasada powinna przyświecać kierowcom przejeżdżającym przez tzw. nieczynne tory. Raz na jakiś czas może pojawić się tam pociąg i doprowadzić do tragedii, dlatego na pozornie nieczynnych trasach nie należy tracić czujności.

Podziel się