infoCAR

Jesteś w naszym starym serwisie.

Serwis działa, niedługo wszystkie usługi będą w nowym info-car.pl

Zaloguj się

Maksymalna prędkość dla ciężarówek to 80 km/h

Utworzono: 18-06-2013 0:00

 Na pytanie o prędkość maksymalną ciężarówek na polskich drogach tzw. „normalnych”, większość kierowców odpowiada, że 90 km/h. Ci, którzy wyczują podstęp w pytaniu, zaczynają strzelać poniżej tej wartości, ale pewna i natychmiastowa odpowiedź prawidłowa pada niezwykle rzadko.

 
70 km/h na drogach jednojezdniowych i 80 km na drogach dwujezdniowych, a także na drogach ekspresowych i autostradach niezależnie od ilości pasów ruchu – taka jest odpowiedź prawidłowa, co wielu kierowców wprawiło w zadziwienie. 
 
Oczywiście wypadałoby znać przepisy ruchu drogowego i wiedzieć, z jaką prędkością mogą jeździć ciężarówki, ale kierowcom osobówek wiedza ta jest zazwyczaj niepotrzebna i prędko po kursie nauki jazdy zapominają o tabeli prędkości. Okazuje się jednak, że kierowcy ciężarówek zapominają o tym równie szybko. 
 
Polska tabela prędkości

Polska tabela prędkości, źródło: Źródło: wikipedia.org

 Błędne odpowiedzi kierowców osobówek wynikają z obserwacji poczynionych podczas podróży po polskich drogach.  Część kierowców chwali sobie podróżowanie za ciężarówką, ponieważ jadą cały czas z prędkością 90 km/h, a w dodatku kierowcy „TIR-ów” doskonale wiedzą, które fotoradary są czynne i gdzie stoją „misiaczki” (policjanci w nomenklaturze użytkowników radia CB). W dodatku jazda za ciężarówką to mniejsze  opory powietrza dla samochodu, a to rzekomo przekłada się pozytywnie na zużycie paliwa. 

Kierowcy, którzy wolą mieć lepszą widoczność do przodu narzekali z kolei, że z uwagi na taką samą prędkość dopuszczalną, ciężarówki trudno jest wyprzedzić – są dłuższe, więc potrzeba więcej miejsca, by bezpiecznie wykonać manewr – mówili. 
 
Nieliczni kierowcy, którzy znali prawidłową odpowiedź podkreślali, że przepisowo jadący kierowca TIR-a to rzadkość i z reguły nie jest to obcokrajowiec. Problem polega na tym, że kierowcy z innych państw niż Polska unikają mandatów z tytułu zdjęć  wykonanych przez fotoradary.  Dlatego nierzadkim obrazkiem jest zagraniczna ciężarówka przejeżdżająca z prędkością 90 km/h przez obszar zabudowany.  Jedynie w sytuacji, gdy „szalony TIR” zostanie zatrzymany przez patrol policji lub ITD, kara zostanie nałożona, a opłacić ją trzeba będzie na miejscu.

 Problem dotyczy oczywiście nie tylko obcokrajowców, ale i polskich kierowców.  Niestety za nieprzepisową jazdę bardzo często nie oni są odpowiedzialni lecz właściciele firm transportowych, którzy tak ustalają grafik, że zaplanowany przejazd zgodnie z przepisami odbyłby się ze znacznym opóźnieniem. Kierowcy starają się jednak ryzykować jak najmniej komunikując się między sobą i ostrzegając o patrolach policji lub Inspekcji Transportu Drogowego w eterze radia  CB. W ten sposób starają się ograniczyć ryzyko wpadki zarejestrowanej przez wideorejestratory lub  tzw. suszarki. To jednak nie zawsze jest receptą na sukces. W razie kontroli służby mogą nałożyć na kierowcę karę za przekroczenie prędkości na podstawie danych zapisanych przez  tachograf, choć jest to rzadka praktyka.

 
Nadużycia firm transportowych wymagających od swoich kierowców nieprzepisowej jazdy są na tyle częste, że niestety nie stanowi to już sensacji. Sensacją była jednak zeszłoroczna kontrola rozkładów jazdy autobusów w niektórych firmach, gdzie okazało się, że trasy zgodnie z rozkładem nie da się przejechać bez naruszania ograniczeń prędkości.
 
Jak widać stosunek do ograniczeń prędkości jest w Polsce, delikatnie mówiąc, lekceważący i to nie tylko wśród kierowców osobówek, ale również osób, które kierowaniem pojazdami zajmują się zawodowo. Lekceważone jest nie tylko prawo, ale również kierowcy, którzy przestrzegają przepisów. Normą są praktyki polegające na wymuszaniu zwiększenia prędkości przez prawidłowo jadącego kierowcę (z maksymalną dopuszczalną prędkością) lub przepuszczeniu natarczywego TIR-a, poprzez zjechanie na pobocze. Niechlubnym „mistrzem” tego typu wymuszeń był kierowca ciężarówki, który strzelał z broni pneumatycznej do osobowego opla. Zdaniem uzbrojonego kierowcy, opel jechał zbyt wolno. Co ciekawe na forach internetowych o tematyce transportowej, kierowca ciężarówki zyskał aplauz i moralne poparcie…
 

Podziel się