Nazwy, takie jak choroba legionistów lub  gorączka Pontiac brzmią dość egzotycznie. Tymczasem można się ich nabawić podróżując samochodem, w którym właściciel nie dba o czystość układu klimatyzacji. W efekcie można doznać poważnych chorób układu oddechowego. W przypadku wspomnianej choroby zaniedbanie jej, może nawet doprowadzić do  śmierci. Oprócz tego, nawet w przypadku podjęcia prawidłowego leczenia antybiotykami, ryzyko śmierci na chorobę legionistów wynosi aż 10%!

Przyczyną choroby jest bakteria legionella pneumophila, która doskonale czuje się i rozwija w nieczyszczonych układach klimatyzacji. Nie ma znaczenia, czy mowa o klimatyzatorach stosowanych w budynkach, czy też o samochodowych układach klimatyzacji. Choroba została wykryta w 1976 r. w Filadelfii, w trakcie zjazdu weteranów wojennych w hotelu Bellevue Stratford Hotel. Podczas zjazdu zachorowało  221 osób, a aż 34 zmarło na skutek choroby. Szacuje się, że na chorobę zapada rocznie około 10 tys. osób na całym świecie, umiera około 20% z  nich.

Zanieczyszczona klimatyzacja to również ryzyko wywołania innych chorób. W szczególności chodzi o astmę oskrzelową i różnego typu alergie oddechowe. Oddziaływanie grzybów oraz bakterii wdmuchiwanych do wnętrza pojazdu ma również wpływ na zdrowie osób już chorujących na astmę i posiadających uczulenia oddechowe. Filtr kabinowy, będący elementem każdego układu klimatyzacji samochodowej, gdy jest stary i zużyty, nie wyłapuje dostatecznej liczby zanieczyszczeń powietrza. Wobec tego wiosną osoby uczulone na pyłki traw, mogą czuć się źle w pojeździe. Wymiana filtra oraz czyszczenie kanałów nawiewu powietrza, powinno znacznie poprawić sytuację.  Satry filtr, jest również zagrożeniem dla osób uczulonych na roztocza. Te w nieczyszczonej klimatyzacji czują się doskonale, a alergeny są swobodnie wdmuchiwane do kabiny.

Posiadanie klimatyzacji w samochodzie już dawno przestało być luksusem. Obecnie jest to już standard, nawet w dziesięcioletnich samochodach używanych. Klimatyzacji można nie włączać, ale większość kierowców woli korzystać z tego dobrodziejstwa techniki. W takim przypadku raz w roku należy zająć się układem i wydać na to trochę pieniędzy. Wymiana filtra oraz odgrzybianie w specjalistycznym zakładzie, dla większości pojazdów nie powinna kosztować więcej niż 150-200 zł. Te czynności można też wykonać samemu. Zazwyczaj wymiana filtra kabinowego jest dość prosta, tak samo jak czyszczenie nawiewów pianką odgrzybiającą. Przy samodzielnej pracy, koszty powinny spaść do około 50 zł.