Celem akcji „Dzień bez samochodu” jest kształtowanie postaw proekologicznych w społeczeństwie. Tego dnia Europejczycy przesiadają się na rowery lub korzystają z komunikacji publicznej. Wiele polskich miast decyduje się wówczas na darmowy przewóz wszystkich zainteresowanych osób. W wielu przypadkach, zamykane jest ścisłe centrum metropolii dla ruchu samochodowego.

Polska przyłączyła się do akcji w 2002 r. natomiast jej początki sięgają 1995 r., kiedy to trzy miasta Reykjavík (Islandia), Bath (Wielka Brytania) and La Rochelle (Francja) zapoczątkowały trend na coroczne, masowe pozostawianie samochodów na parkingu lub w garażu. To pozwoliło przekonać się na własnych oczach, jak luźno może być na ulicach, gdy znaczna część kierowców zdecyduje się nie wsiadać za kierownicę. Z drugiej strony, kierowcy uświadamiają sobie, że jazda rowerem lub komunikacją miejską może być tańsza i szybsza.

Wszystkich kierowców zachęcamy do przyłączenia się do akcji. Na stronach internetowych lokalnych przewoźników powinny już znajdować się informacje czy, jazda bez biletu tego dnia będzie darmowa. W przypadku Warszawy, darmowa będzie nie tylko jazda autobusem miejskim, metrem, tramwajem i szybką koleją SKM. Do akcji przyłączyły się bowiem również Koleje Mazowieckie i Warszawska Kolej Dojazdowa na obszarze obowiązywania Wspólnego biletu. W akcji wezmą również udział zakłady komunikacji miejskiej m.in. ze Szczecina, Krakowa, Poznania i wielu innych.

Uwaga, w wielu miastach bezpłatnie korzystać można z komunikacji miejskiej tylko za okazaniem dowodu rejestracyjnego własnego pojazdu.