infoCAR

Jesteś w naszym starym serwisie.

Serwis działa, niedługo wszystkie usługi będą w nowym info-car.pl

Zaloguj się

Ekojazda jest szkodliwa? Prawdy i mity

Utworzono: 24-10-2013 0:00

W dobie szalejących cen paliw kierowcy coraz więcej uwagi zwracają na spalanie auta. Od kilku lat producenci prześcigają się w rywalizacji o miano najbardziej ekonomicznego auta. Niestety, żeby osiągać wyniki zbliżone do tych deklarowanych przez producentów, potrzeba trochę wysiłku, a także konsekwentnego stosowania się do co najmniej kilku podstawowych zasad ekojazdy.

Ceny paliw skłaniają do oszczędnej jazdy, źródło: materiały własne www.info-car.pl

Ceny paliw skłaniają do oszczędnej jazdy, źródło: materiały własne www.info-car.pl

W Polsce mamy coraz więcej entuzjastów ekojazdy, nie brakuje jednak malkontentów, którzy twierdzą, że taki styl poruszania się samochodem to bycie zawalidrogą, a także niszczenie silnika, skrzyni biegów, sprzęgła itp. Na szczęście są to tylko mity. O omówienie wybranych kwestii ekonomicznej jazdy poprosiliśmy specjalistów. Odpowiedzi udzielili nam: dr Jacek Leyko z Politechniki Łódzkiej i prof. dr hab. inż. Zdzisław Chłopek przewodniczący rady naukowej Przemysłowego Instytutu Motoryzacji w Warszawie.

Jazda na jak najwyższym biegu


Stosowanie wysokich biegów pozwala na jazdę przy stosunkowo niewielkiej prędkości obrotowej silnika. Mniejsze obroty, to mniej cykli pracy silnika, a tym samym mniejsze zużycie paliwa. Wiele nowoczesnych aut nie ma problemów z utrzymywaniem prędkości 50 km/h na piątym biegu. Obroty silnika są wtedy na tyle duże, by nie powodować „bujania” jednostki napędowej, co mogłoby mieć szkodliwy wpływ na poszczególne podzespoły auta. Niestety ta zasada spotyka się z krytyką niektórych kierowców, którzy twierdzą, że w ten sposób doprowadza się do „męczenia” silnika. Jest to jednak mit. W takich sytuacjach na silnik działają co prawda większe naprężenia, ale współczesne silniki są konstruowane w taki sposób, by radzić sobie z nimi, nie doprowadzając do awarii jednostki napędowej.


Dr Jacek Leyko
Jazda na wyższym biegu przy małej prędkości obrotowej zmniejsza zużycie paliwa przez obniżenie ilości paliwa w jednostce czasu (sekundowe, godzinowe zużycie paliwa). W silnikach benzynowych konieczne jest wówczas większe otwarcie przepustnicy, co zmniejsza opory napełniania cylindra, powiększając nieco sprawność silnika. Nie można jednak przesadzić, by nie stracić za bardzo dynamiki pojazdu, którą powinniśmy zachować przy oszczędnej jeździe w ruchu miejskim. Ponadto gwałtowne przyspieszanie przy zbyt niskich obrotach wywołuje spalanie stukowe i jest szkodliwe dla silnika.


A zatem podczas jazdy przy niskiej prędkości obrotowej silnika należy zredukować bieg przed przyspieszeniem. Najwyższego biegu należy używać jedynie do utrzymywania stałej prędkości.


Hamowanie silnikiem


Ten styl wytracania prędkości jest korzystny dla kilku podzespołów auta oraz oczywiście dla kieszeni kierowcy. Hamowanie silnikiem polega na zmniejszaniu prędkości pojazdu poprzez redukcję biegów  - np. przy dojeżdżaniu do skrzyżowania, sygnalizacji świetlnej. Oprócz tego hamowaniem silnikiem jest również zwykle zdjęcie nogi z gazu np. na piątym biegu. W takiej sytuacji prędkość wytracana jest przy użyciu najwyższego (najlżejszego) przełożenia skrzyni biegów. Zdecydowanie skuteczniej hamuje się używając poszczególnych niższych biegów. Korzyść z hamowania silnikiem polega na tym, że kierowca, zdejmując nogę z pedału przyspieszenia, odcina dopływ paliwa do silnika. W ten sposób można przejechać nawet kilkaset metrów zupełnie za darmo, wykorzystując wcześniej zadany rozpęd. Hamowanie silnikiem pozwala, oprócz paliwa, oszczędzić klocki i tarcze hamulcowe. Oszczędność hamulców jest szczególnie ważna podczas jazdy w górach. Tam hamowanie silnikiem pozwala uniknąć przegrzania tarcz i klocków, co w rezultacie mogłoby doprowadzić do tragedii.
Oczywiście również hamowanie silnikiem ma swoich przeciwników, którzy twierdzą, że silnik do obracania się potrzebuje paliwa, że taki styl wytracania prędkości szkodzi przegubom, skrzyni biegów i sprzęgłu. W obalaniu mitu znów posłużymy się fachową wiedzą:


Prof. dr hab. inż. Zdzisław Chłopek


W czasie hamowania silnikiem jest odcinane dawkowanie paliwa, a więc jest to korzystne ze względu na zmniejszenie zużycia paliwa, ale tylko wtedy, gdy jest potrzebne hamowanie, bo przecież w wyniku jakiegokolwiek hamowania jest rozpraszana energia kinetyczna pojazdu (oczywiście, jeśli nie stosuje się odzyskiwania energii hamowania). Trwałość części układu napędowego znacznie przekracza „zagrożenia” powodowane hamowaniem silnikiem. A napędzanie silnikiem samochodu nie szkodzi skrzyni biegów? A może w ogóle użytkowanie silnika szkodzi pojazdowi?


Dr Jacek Leyko Politechnika Łódzka
Hamowanie silnikiem z pewnością znacząco nie wpływa na trwałość silnika, pod warunkiem, że znów nie przesadzimy i nie doprowadzimy do "szarpania" z powodu zbyt niskiej prędkości obrotowej silnika. Hamowanie silnikiem zmniejsza zużycie paliwa, ponieważ w tym trybie odcinany jest wtrysk paliwa. Takie rozwiązanie było nawet stosowane w Polonezach i Fiatach 126p zasilanych gaźnikiem, które spełniały wymagania EURO2.
Hamowanie silnikiem nie powinno również szkodzić skrzyni biegów. Jedyne co mogłoby przemawiać za większym zużyciem to stożkowa przekładnia główna przy tylnym napędzie i silniku z przodu (ewentualnie różna sprawność przekładni przy zmianie kierunku obciążenia), ale to też nie wydaje się być istotne.


Nie jedź na biegu jałowym!


Wielu, głównie starszych kierowców, stosuje zasadę dojeżdżania do np. skrzyżowania na biegu jałowym – w ten sposób pozwalają pojazdowi bezwładnie toczyć i powoli wytracać prędkość. We własnej opinii, oszczędzają wówczas paliwo. Niestety, takie postępowanie jest nie tylko nieuzasadnione ekonomicznie, ale także bardzo niebezpieczne! Na „luzie” kierowca nie ma władzy nad pojazdem, nie może gwałtownie przyspieszyć, dynamicznie ominąć przeszkody itp. Jazda na luzie nie opłaca się również z ekonomicznego punktu widzenia. Co prawda jeszcze kilkadziesiąt lat temu w szkołach jazdy uczono takiego stylu kierowania samochodem, ale wówczas inaczej konstruowane były pojazdy. Obecnie jazda zna biegu jałowym powoduje niepotrzebne zwiększenie spalania. Komputer pokładowy nie dopuszcza wówczas do zgaśnięcia silnika i samoczynnie dostarcza mu dość  dużą dawkę paliwa.


Uwaga! Jazda na biegu jałowym jest skrajnie niebezpieczna zwłaszcza w górach! Zbyt częste i zbyt długotrwała używanie hamulca roboczego może dorowadzić do przegrzania hamulców i do znacznego zmniejszenia ich  skuteczności!

Inne zasady ekojazdy:

  • jak najszybsza zmiana biegów na wyższe,
  • unikanie wysokich prędkości na drodze,
  • spokojna jazda bez nagłych hamowań i przyspieszeń,
  • unikanie przewożenia niepotrzebnego bagażu i dodatków pogarszających aerodynamikę karoserii,
  • utrzymywanie optymalnego ciśnienia w oponach.


 

Podziel się